Pracownicy w wielu startupach otrzymują benefit w postaci opcji i marzą o dużych kwotach, które otrzymają na wyjściu. Co oznacza to świadczenie, dlaczego warto zwracać uwagę na umowę i co warto negocjować?
Pracownicy w wielu startupach otrzymują benefit w postaci opcji i marzą o dużych kwotach, które otrzymają na wyjściu. Co oznacza to świadczenie, dlaczego warto zwracać uwagę na umowę i co warto negocjować?
Korzystanie z akcji pracowniczych i opcji w firmie jest powszechne w firmach high-tech, a zwłaszcza w firmach typu startup. We wczesnych stadiach rozwoju firmy, zwyczajem jest dawanie pracownikom opcji. W rezultacie, jeśli firma odniesie sukces i sprzeda się, może być warta dużo pieniędzy. Jednak opcje są hazard i czasami w końcu korzyść nie będzie tego warte w ogóle.
Jeśli masz opcje masz prawo do zakupu akcji. Byłeś kupując go od firmy po określonej cenie. Jeśli przyjdziesz do pracy w firmie wcześnie w jego powstania, a następnie cena opcji otrzymasz będzie bardzo tanie. Następnie musisz wziąć pod uwagę, że gdy inwestorzy przyjdą do inwestowania w firmę później, wartość opcji, które otrzymałeś, znacznie się zmniejszy – to się nazywa rozwodnienie.
Na przykład, jeśli otrzymałeś tysiąc opcji na zakup akcji po określonej cenie, a firma rozprowadziła 10 000 akcji, masz 10% w firmie. Po wejściu inwestorów firma rozprowadzi więcej akcji. Powiedzmy, że liczba dystrybuowanych akcji wzrośnie do 100 000 i w rezultacie Twój udział w spółce spadnie do 1%. Nie ma żadnej ochrony przed rozwodnieniem.
Kiedy pracownicy dołączają do spółki w późniejszym okresie, opcje, które otrzymują, polegają na zakupie akcji po ich wartości godziwej w tym czasie. Cenę określa się na podstawie tego, co zainwestowali w spółkę. Czasami wartość firmy może spaść i wtedy opcje będą nic nie warte. Jeżeli, na przykład, opcja przewiduje zakup akcji za 10 dolarów, ale ich wartość rynkowa spada do 5 dolarów, to pracownikowi nie opłaca się zakupić akcji na koniec transakcji.
W większości planów, prawo do wykonania opcji jest po roku zatrudnienia. Nazywa się to okresem nabywania uprawnień. Zazwyczaj, zakładając, że nie nastąpiło żadne zdarzenie, takie jak wyjście z firmy, pracownik nie jest zainteresowany zakupem akcji. Szczególnie w okresie zatrudnienia, ponieważ prawo to i tak trwa tak długo, jak długo pracuje.
Pamiętaj, że masz ograniczony czas na zakup udziałów po odejściu ze startupu. Niektóre firmy pozwalają swoim pracownikom na zakończenie w ciągu 3 miesięcy od rozwiązania umowy o pracę.
Aby opcje stanowiły bardzo istotną korzyść, musi zostać spełnionych kilka warunków:
Pierwszym z nich jest to, że pracownik wejdzie na początku działalności firmy.
Po drugie, spółka będzie odnosić duże sukcesy.
Po trzecie, rozwodnienie będzie relatywnie niskie. Mimo, że inwestorzy weszli, ilość pieniędzy, które weszły nie była zbyt duża.
Te trzy warunki rzadko są spełnione. Zdarzają się przypadki pracowników, którzy otrzymali duże pieniądze. Co prawda firma dokonała wyjścia, ale jest to kwestia szczęścia.
Jeśli jest pracownik, który jest bardzo ważny dla firmy, dostaje opcje na akcje. Aby go zatrzymać, firma będzie nadal dawać mu więcej opcji. On wtedy będzie w stanie osiągnąć znaczący procent i zarobić.
Większość start-upów upada i nie osiąga astronomicznych wyjść. Nawet jeśli czytamy o wyjściach w bardzo wysokich kwotach, należy sprawdzić, ile zostało zainwestowane po drodze. Na przykład, jeśli firma wychodzi z 400 mln dolarów. Ale po drodze zainwestowała 500 milionów dolarów. W rzeczywistości, pracownik, który miał opcje w firmie, prawdopodobnie nie zobaczy żadnych pieniędzy z tego wyjścia w ogóle.
W sytuacji wyjścia z inwestycji zazwyczaj przejmujące firmy międzynarodowe nie chcą mieć więcej akcjonariuszy. Dlatego wolą dawać opcje swoim firmom. Oznacza to, że nowa firma nabywa opcje od pracowników firmy rozpoczynającej działalność. Dając im w ten sposób opcje w swojej firmie.
Problem z większości opcji startupów jest to, że nie są one przedmiotem obrotu. Nie są one sprzedawane na wolnym rynku i dlatego nie mogą być wykonywane. Na wolnym rynku, można łatwo kupić i sprzedać akcje firm W takich firmach, poza programem opcji “To jest, aby wyjąć część wynagrodzenia i kupić akcje ze specjalną korzyścią dla pracowników. Pracownicy płacą za to pieniądze. Cieszy go fakt, że mogą sprzedać akcje w sytuacji, gdy ich wartość akcji wzrosła.”
Jeżeli masz możliwość zakupu lub nie chcesz podejmować ryzyka to jest to w granicach Twoich praw.
Jednak EquityBee pomaga pracownikom startupów zdobyć pieniądze, których potrzebują do realizacji swoich opcji na akcje. Najlepiej przed ich wygaśnięciem poprzez połączenie ich z inwestorami, którzy zapewniają im kapitał na ten cel.
Możesz przeczytać więcej o nich, w naszym szczegółowym przeglądzie EquityBee.
Korzyści z opcji jest bardzo akceptowalne i ma również wiele korzyści. Istnieje wiele szans dla pracownika, aby zarobić, ale jest to również pewien hazard. Możliwość zysku dla pracownika zależy od tego, ilu inwestorów było na drodze. Przede wszystkim od tego, ile razy została ona rozwodniona. Jest wiele startupów, które podają, że co najmniej 15% udziałów w spółce będzie dla pracowników, ale podział wśród pracowników nie jest równy. Zależy więc, ilu jest pracowników i jaki jest między nimi podział.
W umowie opcyjnej zazwyczaj nie ma zbyt wiele miejsca na negocjacje, ponieważ jest to plan dla wszystkich pracowników, a nie dla wyboru konkretnego pracownika. Celem tych planów jest przede wszystkim to, że przyznanie opcji nie będzie ograniczało firmy – że pracownik nie będzie mógł zapobiec np. przejęciu firmy. W takich umowach zazwyczaj bardziej możliwe jest omówienie prywatnej kwestii ekonomicznej, tj. czy pracownik może nabyć opcje po wartości nominalnej akcji, czy też musi otrzymać opcję po ostatniej cenie inwestycyjnej. Jeśli pracownik był w stanie uzyskać opcję po wartości nominalnej, kiedy jest już wartość na akcję, to jest to korzyść podatkowa i pracownik musi się upewnić, jakie są tego konsekwencje podatkowe.
Na przykład, jeśli wartość nominalna akcji wynosi $ 0,01 i spółka nie ma jeszcze wartości rynkowej, to pracownik będzie mógł kupić akcje w tej wartości. Jeżeli natomiast już zainwestował i ktoś kupił akcje firmy, to zazwyczaj pracownik nie będzie mógł ich kupić za mniej niż cena zakupu, jeżeli może kupić po niższej cenie – to faktycznie jest korzyść, którą pracownik może opodatkować. Czyli może zaistnieć sytuacja, w której pracownik będzie podlegał opodatkowaniu od świadczenia “na papierze”.